Kiedy dostałam zaproszenie na pewną imprezę w mocniejszych klimatach
od razu wiedziałam, że w moim stroju zagości element skóry.
Jest to od jakiegoś czasu jeden z moich ulubionych motywów.
Z racji tego, że aby dostać się na tą imprezę musiałam przejechać całą Polskę
to strój musiał być wygodny i nie wymagający prasowania.
Do skórzanych spodni postanowiłam dodać zwykły biały top, a do tego koralową marynarkę aby dodać całemu wyglądowi nieco kobiecości i koloru.
Największym problemem były buty... Zastanawiałam się czy postawić na ultrakobiece szpilki i piękny look
czy na wygodę i bardziej swobodny wygląd.
I trochę wbrew sobie postawiłam na czarne workersy, które okazały się dobrą decyzją,
bo na miejscu okazało się, że przydałam się trochę w kwestiach organizacyjnych i trochę się narobiłam :)
Jak Wam się podoba ten strój?
Mareynarka/Jacket - No name
Koszulka/Top - Terranova
Spodnie/Pants - H&M
Spodnie/Pants - H&M
Buty/Shoes - No name
Bransoletka/Brancelet - Katherina